TOP 5 nietypowych coverów "I Will Survive"
1. Agnieszka Chylińska
Znana z mrocznej przeszłości Agnieszka Chylińska, wokalistka zespołu O.N.A., nagrała na potrzeby filmu "Disco Robaczki" własną wersję przeboju Glorii Gaynor. Tym razem piosenka utrzymana jest w bardziej nastrojowym klimacie, wpasowując się w sceny animacji. W filmie o zakochanych w tanecznych rytmach robakach mogliśmy usłyszeć nie tylko Agnieszkę Chylińską, ale także Tomasza Karolaka, Zbigniewa Wodeckiego oraz Annę Muchę.
2. Jelena Karleusa w pawich piórach
Serbska diva Jelena Karleusa również spróbowała swoich sił w starciu z tą legendarną piosenką. Znana skandalistka i celebrytka, żona jednego z najbardziej popularnych piłkarzy Belgradzkiej drużyny, postawiła na mniej tradycyjne brzmienie niż Chylińska. W jej interpretacji możemy usłyszeć charakterystyczne dla jej obecnej twórczości bity oraz typowy wokal zaczerpnięty z turbo folku.
3. Koreanki kontra klasyk
Pochodzący z Korei Południowej duet Davichi także pokusił się o cover hitu Glorii Gaynor. W ich wykonaniu nie ma może zbyt wielu ozdobników, jednak ciekawie słucha się tak znanego utworu w mniej popularnym języku. Dziewczyny z Davichi wykonały "I Will Survive" na żywo, podczas święta muzyki pop, KBS Open Concert, w którego czasie zobaczyć można największe gwiazdy koreańskiego przemysłu muzycznego.
4. The Pussycat Dolls zwiększają tempo
Amerykańskie kociaki mają na swoim koncie nie tylko hity takie jak "Don't Cha" czy "Buttons", ale również "Hush Hush, Hush Hush". Tytuł piosenki może nie brzmieć znajomo, jednak nie dajcie się zwieść - singiel swoją popularność niewątpliwie zawdzięcza pierwiastkowi zaczerpniętemu z "I Will Survive". Czy taka mieszanka mogła się udać? Jak najbardziej! Dowodem na to mogą być pierwsze miejsca list przebojów zdobyte przez ostatni singiel krążka "Doll Domination".
5. Helena Vondrackova zakochana w piosence
Niekwestionowana królowa czeskiej sceny muzycznej, Helena Vondrackova, tak upodobała sobie utwór "I Will Survive", że stworzyła swoją własną wersję tej kompozycji w rodzimym języku. Artystka wykonuje ją bardzo często, co tylko potwierdza niezwykłe przywiązanie Heleny do piosenki Glorii Gaynor. To prawdziwe wyróżnienie, bowiem w dorobku czeskiej wokalistki znajduje się ponad 2 tysiące utworów.