10 gwiazd, które starzeją się z godnością bez pomocy chirurga

1. Jodie Foster
Jodie Foster nie pochwala faktu, że społeczeństwo wymaga od kobiet transformacji w celu pogoni za standardami mody i urody. W wywiadzie z czasopismem "People" aktorka wyznała, że operacje plastyczne nie są dla niej. "To nie moja bajka. Nie mam nic przeciwko ludziom, którzy to robią. Dla mnie jest to sprawa spojrzenia na samego siebie. Wolałabym, żeby mówili, że mam brzydki nos, niż że mój nos wygląda brzydko po operacji".

2. Meryl Streep
Meryl Streep od dawna wypowiada się otwarcie przeciwko chirurgii plastycznej. Aktorka zapewnia, że każdy może robić, co chce, ale ona nie potrafi zrozumieć, czemu ktoś chciałby zamrozić sobie twarz. W jednej ze swoich wypowiedzi zaapelowała do kobiet: "Nie zamartwiajcie się swoim wyglądem. Coś, co sprawia, że się wyróżniacie i jesteście inne, jest waszą siłą".

3. Kate Winslet
Kate Winslet razem z Emmą Thompson i Rachel Weisz założyły "The British Anti-Cosmetic Surgery League". Aktorki poprzysięgły sobie, że nigdy nie poddadzą się operacji plastycznej. Wszystkie postanowiły walczyć z przekonaniem społeczeństwa, że gwiazdy muszą być zawsze młode i piękne. Wiele kobiet w branży aktorskiej czy muzycznej, aby sprostać stawianym przed nimi wymaganiom odnośnie wyglądu, korzysta z chirurgii estetycznej. Właśnie przeciwko niej występują Winslet, Thompson i Weisz.

4. Sigourney Weaver
Sigourney Weaver znana m.in. z roli Ellen Ripley w filmie "Obcy - 8. pasażer >Nostromo" również nigdy nie skorzystała z chirurgii plastycznej. Aktorka uważa, że jeśli życie nie pozostawia na naszych twarzach żadnych linii i zmarszczek, to znaczy, iż robimy coś źle.

5. P!nk
Alecia Moore, wokalistka i autorka tekstów występująca pod pseudonimem P!nk, rok temu opublikowała post, w którym wyznała, że zauważa swoje oznaki starzenia i czuje się z nimi dziwnie. Usiłuje się jednak do nich przyzwyczaić. Piosenkarka zdradziła, że od czasu do czasu przychodzi jej na myśl botoks, ale wątpi, by kiedykolwiek się na niego faktycznie zdecydowała. Dodała żartobliwie, że chce, żeby jej dzieci wiedziały, jak wygląda kiedy jest zła.

6. Julianne Moore
Julianne Moore nie uważa, że botoks upiększa ludzi. "Nie chcę nikogo potępiać, za stosowanie botoksu, ale z pewnością ludzie nie wyglądają po nim lepiej. Widać, że zrobiono im coś z twarzą. Kiedy patrzysz na taką osobę, wygląda to po prostu dziwnie".

7. Halle Berry
Halle Berry wyznała, że bycie aktorką wiąże się z dużą ilością presji, by poddać się operacji plastycznej. "Kiedy widzisz, że wszyscy wokół ciebie to robią, w końcu przychodzi moment kiedy i ty myślisz, że musisz to zrobić, żeby utrzymać się w tej branży. Nie będę kłamać, że nie zastanawiałam się nad tym, kiedy ciągle mi to ktoś proponuje. Czujesz się wtedy, jakby ktoś próbował cię przymusić do spróbowania narkotyków". Aktorka zapewnia jednak, że nie zamierza ulec presji. "Starzenie się jest naturalne i czeka każdego z nas. Chcę wyglądać jak ja, nawet jeśli to jest starsza wersja mnie. Kiedy robisz zbyt dużo tych kosmetycznych rzeczy, w pewien sposób stajesz się kimś innym".

8. Julia Roberts
Julia Roberts również wypowiada się ostro o presji poddaniu się operacji plastycznej: "szkoda, że żyjemy w tak spanikowanym, dysmorficznym społeczeństwie, w którym kobietom nie jest nawet dane zobaczyć, jak będą wyglądać na starość. Chcę, żeby moje dzieci wiedziały, kiedy jestem wkurzona, szczęśliwa, czy zmieszana. Twoja twarz opowiada historię... i nie powinna być opowieścią o drodze do gabinetu lekarskiego".

9. Drew Barrymore
Drew Barrymore chce zaakceptować zmiany, jakie przynosi naturalny upływ czasu. "Piękno to prawda w sposobie starzenia się. Nie ma wątpliwości, że nikt nie chce wyglądać staro. Nie jest to jednak bitwa, której warto się podejmować, bo nie można jej wygrać".

10. Lauren Hutton
Lauren Hutton spróbowała botoksu raz w życiu, ale to wystarczyło, by stwierdzić, że nie jest on dla niej. Zdecydowała się zestarzeć z godnością, bez ingerencji w swoje ciało. Zmarszczki są dla niej odznakami zdobytymi w życiu.