5 scen filmowych, które pobudzają zmysły
1. "Nagi instynkt"
Scena przesłuchania z Sharon Stone przeszła do historii kina jako jedna z kultowych, gdzie grana przez nią postać w niezwykle uwodzicielski sposób odpowiada na pytania policjantów. A wszystko za sprawą braku bielizny, zdjętej przez aktorkę na prośbę reżysera, który uznał, że biały odcień majtek za bardzo odbija światło. Sharon zdała sobie sprawę z tego jak uchwycony moment wyglądał w kamerze, dopiero gdy film został zmontowany i oddany do publikacji.
2. "Titanic"
Intymny moment zbliżenia się dwójki zakochanych w sobie bohaterów za każdym razem podnosi w widzach temperaturę na równi z tą, która jest między nimi w samochodzie. Piękny akt zakazanej miłości, będący ukoronowaniem ich uczucia jeszcze bardziej nas do nich zbliża i sprawia, że czujemy się częścią tego ognistego, filmowego romansu.
3. "Oczy szeroko zamknięte"
Oglądając relację Nicole Kidman i Toma Cruisa na ekranie zacierają się granice między tym, co jest częścią fikcji, a co rzeczywistością. Aktorzy w trakcie kręcenia tej zmysłowej sceny byli prywatnie parą, co według wnikliwych obserwatorów sprawiło, że jeszcze bardziej wczuli się w ten intymny moment, przełamując wszystkie bariery na szklanym ekranie.
4. "9 i pół tygodnia"
Sensualna gra zmysłów między dwojgiem aktorów budzi wyobraźnię i prowokuje do skojarzeń, ani na chwilę nie przybierając wulgarnego tonu. Film w reżyserii Adriana Lyne'a ze względu na ilość zmysłowych scen budził kontrowersje już od samego dnia premiery, a dziś jest jednym z największych klasyków prezentujących odważną, reżyserską narrację.
5. "Pretty Woman"
Kto nie chciałby z Richardem Gere'em być częścią tej fortepianowej gry? Zmysłowe pożądanie między filmową Vivian Ward, a Edwardem Levis'em jest jedną z najbardziej romantycznych scen lat 90., która szturmem zdobyła nasze serca, sprawiając, że chcielibyśmy być choć raz na ich miejscu.