Co, gdyby Adele nagrała utwór "Eye of the Tiger"?
To piękne, kiedy nagle odkrywasz, że dwie z pozoru odmienne rzeczy niespodziewanie do siebie pasują. Bluzka ze spodniami, musztarda z keczupem czy krzesło ze stołem.
Jeszcze większe zaskoczenie niesie ze sobą muzyka. Kiedy okazuje się, że połączenie, na które do tej pory patrzylibyśmy sceptycznie ma sens, potrafimy spędzić z nowo polubionym utworem godziny, dni czy nawet tygodnie.
Kto spodziewałby się na koncercie Adele , że wokalistka nagle zarzuci na siebie skórzaną kurtkę, a na jej głowie pojawi się tapir? Nagle zgasną światła, po czym angielska artystka zacznie śpiewać w rytm przeboju zespołu Survivor .
Może trochę rozmarzyliśmy się wizualnie, jednak muzycznie, taki utwór wcale już nie musi pozostawać w sferze marzeń.
Sprawdźcie, jak mogłaby brzmieć Adele, gdyby występowała w latach 80. !