Grzegorz Markowski oficjalnie potwierdził: Odchodzę z Perfectu
Zespół Perfect to skała, opoka, gigant polskiej muzyki rockowej. Szyld i emblemat, niemal wdrukowany, wtłoczony w nasze serca i umysły. Jeszcze niedawno pisaliśmy o pożegnalnej trasie koncertowej zespołu Perfect. Pierwszy koncert odbędzie się 14 lutego 2020 roku na warszawskim Torwarze. Jak zapowiedział, Grzegorz Markowski będą to jego ostatnie występy z zespołem.
Nie odbieram zespołowi niczego. Po prostu odchodzę. Perfect zostaje, muzyka zespołu to kawał historii polskiego rocka, koledzy mają pomysły na siebie, nazwę, mogą zrobić z dorobkiem, co chcą. Czasem jeszcze zaśpiewam, np. z orkiestrą Krzesimira Dębskiego. Sympatia ludzi jest po naszej stronie, bo mamy dużo pięknych piosenek. Można je śpiewać jeszcze długie lata, ale byłbym nieuczciwy wobec muzyki, a muzyka to jest poważny kawał mojego świata.
- zdradził w wywiadzie dla magazynu "Pani" Grzegorz Markowski.
Artysta jednak nie żegna się ze sceną na dobre. W dalszej części wywiadu opowiedział, jak wyobraża sobie swoją przyszłość i zespołu Perfect.
Zaczynam karierę solową. Zostawiam Perfect. Zostawiam im nazwę, zostawiam wszystko. Oni mają już jakieś projekty, pomysły. Ja po prostu przestaję funkcjonować w takim tempie. Tak, może się pojawić nowy wokalista albo kilku.
Już w najbliższy piątek 22 grudnia 2019 roku odbędzie się koncert "Łączy nas muzyka". W warszawskiej Stodole swoje największe przeboje zaśpiewają KOMBII, De Mono, Patrycja Markowska oraz gość specjalny Grzegorz Markowski.
Grupie Perfect udawało się zachować autentyczność, mimo wzlotów, upadków, kłótni i zmian w składzie zespołu. Przez te lata zespół nagrał dziewięć płyt studyjnych, z roku na rok podbijając listy przebojów i trafiając w gusta publiczności. Mają na koncie piosenki, które od lat wywołują emocje nie tylko u fanów zespołu. Jedno jest pewne, utwory jak "Chcemy być sobą" , "Idź precz" i kultowa "Autobiografia" to hymny, które pozostaną nieśmiertelne.
Wybieracie się na pożegnalną trasę Perfectu?