Katy Perry weźmie ślub... nago?!
Życie u boku brytyjskiego komika musi być zabawne, ale czy to nie przesada?
Trafił swój na swego - Katy Perry po zaledwie kilku miesiącach spotykania się z Russellem Brandem ochoczo przyjęła jego oświadczyny w Indiach. Powiedziała później, że nie były dla niej zaskoczeniem, bo wcześniej wyczytała w internecie, że jej chłopak ma taki zamiar. Bycie gwiazdą odziera życie z niespodzianek, ale nie o tym chcieliśmy powiedzieć.
Były zaręczyny, to czas na ślub. Russell nie należy do tradycjonalistów, więc wpadł na pomysł, aby wszyscy na ceremonii byli... nadzy!
- Zamierzamy wziąć ślub nago. Wszyscy będą nadzy! - żartował.
Co na to Katy Perry ? Pewnie nic, bo zna swojego przyszłego męża i toleruje jego dowcipy, a sama ma swoją wizję ślubu.
- Po prostu chcemy, żeby to coś znaczyło. Nie ma znaczenia, czy będziemy tylko we dwójkę, czy zrobimy wielką imprezę. Kiedy tylko nadejdzie czas, zrobimy to i nikt nie będzie wiedział - powiedziała piosenkarka.
Nago czy w ubraniu, życzymy im szczęścia.