50 lat temu odbyła się premiera filmu "Sami swoi"
Początkowo film opowiadający o konflikcie rodziny Kargulów z rodem Pawlaków miał nosić tytuł "I było święto" . Nie przypadł on jednak do gustu reżyserowi, więc ogłosił konkurs dla obsady obrazu - osoba, która wymyśli najciekawszy tytuł, otrzyma butelkę wódki . Na magiczne rezultaty obietnicy, nie trzeba było długo czekać :)
Znalezienie odpowiedniego miejsca do kręcenia filmu wcale nie było takie łatwe. Chęciński twierdzi, że twórcy obrazu wytypowali tylko kilka potencjalnych lokacji. Ostatecznie wybór padł na gospodarstwo państwa Daleckich we wsi Dobrzykowice w dzisiejszym województwie dolnośląskim.
Dziś, w pobliskim Lubomierzu, gdzie również kręcono "Samych swoich", znajduje się muzeum Kargula i Pawlaka.
Muzeum Kargula i Pawlaka w Lubomierzu Platanacero, CC BY-SA 3.0
Platanacero, CC BY-SA 3.0
Muzeum Kargula i Pawlaka w Lubomierzu Platanacero, CC BY-SA 3.0
Platanacero, CC BY-SA 3.0
Przypomnijcie sobie najlepsze sceny z tej kultowej komedii!
Zastanawiacie się skąd wzięło się oryginalne słownictwo i sposób mówienia aktorów grających w filmie? Sporą rolę odegrali tu mieszkańcy Dobrzykowic, którzy podpowiadali reżyserowi i aktorom, jakie wyrażenia będą brzmieć bardziej naturalnie. Stąd też w filmie kilkukrotnie pojawia się wyraz "oczadzieć" .
Fabuła filmu nawiązuje do tego, że Kargul i Pawlak wraz z rodzinami zostali wygnani z Kresów Wschodnich i osadzeni na Dolnym Śląsku. Ich sposób mówienia i wyrażenia zostały więc zaczerpnięte z języków takich jak białoruski, litewski, rosyjski i ukraiński.
Język, sposób grania, żarty ukryte za powagą bohaterów i wiele, wiele innych elementów sprawiło, że komedia ta jest ponadczasowa i nie sposób się nią znudzić!